JA! swiente! ale wiecie jak plotki pisze ktos innien niz Ben to od razu lepiej
a teraz moja opinia:
1. Jared Leto i Amy poklocili sie. Od dluzszego czasu nie rozmawiali ze sobą, a wczoraj doszlo do wyzwisk i wymiany obelg... na dodatek Amy poznala Jacusia Wampira, a Jared raz jest emo, raz jest pijany, a wczoraj nawet byl dziwką. Czy to koniec ich slynnej znajomosci?
to jest okropne! to Ami zaczela czy Jared? Ami chyba nie? w sumie oboje sa winni - Jared po flirtach z Emi se tak poprostu odszedl a ta nagle sie na niego zaczela rzucac bez zadnego sygnalu ^^ na Jareda to zle chyba wplywa po dziwnie sie zachowuje. ciekawe czy gada o tym z Tomusiem..... pewnie na Ami tez zle ale nie widac az tak po niej.

2. Tom Higgenson zawarł wiele nowych znajomosci. Nie dosc, ze biega z Daxem i Robem (którego na codzien wysmiewa ), to na dodatek wczoraj nie bylo go całą noc. Dziwnym zbiegem okolicznosci jest, ze nie bylo rowniez Alison... czy między nimi cos iskrzy?
Tak ale Tom rowniez na poczatku byl bardzo nie mily dla neiktorych osob Tom jest jakis dwu licowy.

3. Jessi wczoraj nie bylo i nie wiadomo czemu
Tez jestem ciekaw.

4. Brian Molko grozi swemu mężowi, Gerardowi, rozwodem. "Gerard się zmienił, pozatym czuje się jakbym go w ogole nie znal" - tłumaczy swoją decyzję. Krążą plotki, że prawdziwą przyczyną jest... Amy, z którą Brian zamierza wziąć ślub.
Gerard źle znosi słowa Briana, wczoraj zniknął na całą noc i do tej pory dziwnie się zachowuje...
hmm... mysle ze Brian mial wczoraj dziwny odpal a jak Gerarda nie bylo to sie o niego martwil... a Gerard przecie lata za jakimis chlopcami - Brajan zawsze to tolerowal w miare a teraz widocznie mu nie pasuje. Gerardowi w koncu podoba sie Jacus.

5. Tomek poswięcił się znajomości z Jaredem, przy czym niektorzy odnoszą wrazenie, ze zapomnial o swej zonie. Tymczasem Sara nie jest juz taką duszą towarzystwa jak kiedys...
nie wypowiem sie

6. Odkąd w "Galerii" otworzono temat "Problemy", coraz wiecej ludzi postanawia sie zwierzyc ze swych zmartwien. Warunki do tego sa sprzyjające; nie dosc, ze mozna pisac anonimowo, to jeszcze wszyscy maja takie same IP.
Okazuje się, ze jest wiele problemow sercowych:
- Anonim chce zwrocic na siebie uwagę chlopaka, ale przytyla i nie miesci sie w seksowne spodnie.
- Alfonso/a, czyli cichy wielbiciel Jessi, twierdzi, ze probowal wszystkiego, a ona nadal nie zwraca na niego uwagi. Pomimo rad kolegow nie zdecydowal sie napisac do niej pw. Glupi zart czy autentyczna milosc?  :>
- Wiele ludzi zmaga sie z problemem tęsknoty za osobą, której nie ma juz w arbuzie. Należą do nich ., anonim oraz eh. Czy kiedys dowiemy się, kim naprawde są i za kim płaczą po nocach?
najdluzsza plota xD poza tym kraza ploty ze Anonim to Ami albo Gerda, a Alfonsa/o to ja - co jest nie prawda. nawet jezeli bylismy wczoraj razem - i tak to nie ja.

Tomek napisał:

Mysle ze Amy z Jaredem, zarowno jak i Gerard z Brianem, wyjda z tych nieporozumien  czasem zdarzaja się kłotnie małżenskie... na pewno wszystko wroci do normy.
Mysle ze Amy szpanuje przed Jaredem ze jej on niby w ogole nie obchodzi. Przynajmniej stara się sprawiac takie pozory. A Jared sie wkurwia i taka sraka wychodzi z tego
A Brian ostatnio ma tez jakąś fazę.
Pozatym Jessi zapomnialas wspomniec ze coraz czesciej w domu pije sie alkohol zarowno Jared jak i Brian są często niezle nawaleni a jak myslicie, kto im proponuje piwo?... :>

A plotke o mnie i Sarze chcialbym zdementowac. Wszystko jest z nami okej, Sara po prostu tez ma problemy (jest psychologiem Amy, Jessi, Alison i szesciolatka ) więc zostawmy to ^^

A Jared i Ami to nie malzenstwo kurde ale ze oni by nie mogli ze soba porozmawiac tylko sie przezywaja itp.
co do tego piwa to fakt oni sa czesto narabani... juz chyba pisalem czy ktos inny ze Tom wprowadzil niezle zamieszanie na forum -  nie tylko na forum jak widac oni codziennie pija po kilkanascie piw. i codziennie chodza po nowy "zestaw".... Tom ma mocna glowe i jakos nie za bardzo jest pijany - albo dobrze udaje - ale za to po Jaredzie i Brajanku widac i slychac ze sa pijani. moze trzeba wprowadzic zakaz. albo po jednym piwie dziennie

biedna Sara jak ona sobie z tym radzi.

2. Tom Higgenson zawarł wiele nowych znajomosci. Nie dosc, ze biega z Daxem i Robem (którego na codzien wysmiewa ), to na dodatek wczoraj nie bylo go całą noc. Dziwnym zbiegem okolicznosci jest, ze nie bylo rowniez Alison... czy między nimi cos iskrzy?
Bobek chyba nie robi sobie nic z tego ze sie z niego smieje - bo jak biegamy to normalnie gadamy xD a z Alison bylismy nad morzem jak juz chyba wiecie =)

Ale Dax przesadzasz - my nie pijemy wcale duzo xP kazdy troche pije i dlatego tak czesto chodzimy po to piwsko. nie wiem jak Jared czy Brian ale ja nie jestem narabany po 4 piwach. a jak zauwazycie ze jestem i bedzie Was to denerwowac to przestane - zeby nie bylo awantur -.-

ogolnie widze ze najwieksza plotka jest klotnia Jareda i Emi ^^ ciekawe jak Leto tu zajrzy i co powie - ja sobie wyobrazam ze zaraz zacznie sie klocic.

jakie powazne oskarzenie!! moze on jeszcze sie nie wyluzowal i dlatego pije. bo przeciez przyjechal i byl taki cichu a jak sie napil dopiero mu odbilo i co chwile mial jakis odpal. on rano na prawde sie normalnie zachwouje jak z nami biega. nie wyglda na spitego. moze on przesladuje Roba po pijaku
mysle ze trzeba wprowadzic zakaz piwa

Moim zdaniem to nie powinnas oskarzac Toma. Koles po prostu wie co sie dzieje wokół.
Sami widzicie, jakie plotki. Wszyscy sie ze wszystkimi kłóca albo maja odrzucone uczucia. Wtedy przychodzi Tom-pocieszyciel i proponuje ci piwo. I masz poczucie ze jest choc jeden czlowiek, ktory o Tobie mysli. Wiec bierzesz to piwo...

To smutne ale moim zdaniem tak to wyglada ide wieszac pranie

Tom napisał:

mysle ze nie jadlem na tyle dlugo tej jajecznicy zeby wytrzezwiec wiec jak juz to przepraszalem Alison nietrzezwy.

Hmmm to co to za jajecznica byla

Ja osobiscie uwazam jak Tom. To ze mnie obrazil (xD) to co z tego? Nikomu nie stala sie krzywda wiec czemu w ogole Amy o tym dyskutujesz? Przeciez ciebie to nie dotyczy.
Po drugie, kiedys taki sam problem byl z papierosami. Ze wszyscy palą i się trują. Ludzie, przeciez co my w jakims kosciele mieszkamy? Problem sam sie rozwiązal, ankieta byla ale wiekszosci bylo to obojetne o ile dobrze pamietam.
Po trzecie - z calym szacunkiem Amy, ale skoro ty masz problem z Jaredem to czemu obwiniasz wszystkich naokoło? Moze powinnas poszukac przyczyny miedzy wami, a nie wszystkim dookoła zycie zatruwasz. Tom bedzie mial poczucie winy chociaz nic nie zrobil.

Ale afera, super klotnia o jakies tam proponowanie piwa Tu znowu uwaga do Amy - skoro zaczynasz takie tematy to najwidoczniej ci sie nudzi, a czy nie lepiej byloby ten czas poswiecic dla Jareda? Dziekuje za uwage I przepraszam, jezeli kogos urazilam.

A teraz beda ploty, ze Alison spedzila noc z Tomem i teraz go broni, a on przeciez taki dla niej niedobry ^^

i oczywiscie znowu zaistnial
wracajac do plot - moze trzeba najpierw sie zastanowic, dlaczego Amy i Jared po imprezie w Wiselce przestali sie do siebie odzywac?
Wczesniej myslalam ze moze Jared jest zazdrosny bo Amy tegowala sie z Brianem. Ale przeciez Jared nigdy nie byl zazdrosny