Trzeba troche podyskutowac na temat "rewolucji" ktora zachodzi w naszym domostwie po powrocie z Wiselki ^^
oto plotki z forum i z zycia:

1. Jared Leto i Amy poklocili sie. Od dluzszego czasu nie rozmawiali ze sobą, a wczoraj doszlo do wyzwisk i wymiany obelg... na dodatek Amy poznala Jacusia Wampira, a Jared raz jest emo, raz jest pijany, a wczoraj nawet byl dziwką. Czy to koniec ich slynnej znajomosci?
2. Tom Higgenson zawarł wiele nowych znajomosci. Nie dosc, ze biega z Daxem i Robem (którego na codzien wysmiewa :|), to na dodatek wczoraj nie bylo go całą noc. Dziwnym zbiegem okolicznosci jest, ze nie bylo rowniez Alison... czy między nimi cos iskrzy?
3. Jessi wczoraj nie bylo i nie wiadomo czemu :D
4. Brian Molko grozi swemu mężowi, Gerardowi, rozwodem. "Gerard się zmienił, pozatym czuje się jakbym go w ogole nie znal" - tłumaczy swoją decyzję. Krążą plotki, że prawdziwą przyczyną jest... Amy, z którą Brian zamierza wziąć ślub.
Gerard źle znosi słowa Briana, wczoraj zniknął na całą noc i do tej pory dziwnie się zachowuje...
5. Tomek poswięcił się znajomości z Jaredem, przy czym niektorzy odnoszą wrazenie, ze zapomnial o swej zonie. Tymczasem Sara nie jest juz taką duszą towarzystwa jak kiedys...
6. Odkąd w "Galerii" otworzono temat "Problemy", coraz wiecej ludzi postanawia sie zwierzyc ze swych zmartwien. Warunki do tego sa sprzyjające; nie dosc, ze mozna pisac anonimowo, to jeszcze wszyscy maja takie same IP.
Okazuje się, ze jest wiele problemow sercowych:
- Anonim chce zwrocic na siebie uwagę chlopaka, ale przytyla i nie miesci sie w seksowne spodnie.
- Alfonso/a, czyli cichy wielbiciel Jessi, twierdzi, ze probowal wszystkiego, a ona nadal nie zwraca na niego uwagi. Pomimo rad kolegow nie zdecydowal sie napisac do niej pw. Glupi zart czy autentyczna milosc?  :>
- Wiele ludzi zmaga sie z problemem tęsknoty za osobą, której nie ma juz w arbuzie. Należą do nich ., anonim oraz eh. Czy kiedys dowiemy się, kim naprawde są i za kim płaczą po nocach?

O Boze ale dalam czadu ;o wiecie, plotki jak plotki, sa oczywiscie trochę przesadzone ;) ale chodzi tylko o to, zebyscie to WY wyrazili swą opinię ;)

JA! swiente! ale wiecie jak plotki pisze ktos innien niz Ben to od razu lepiej :P
a teraz moja opinia:
1. Jared Leto i Amy poklocili sie. Od dluzszego czasu nie rozmawiali ze sobą, a wczoraj doszlo do wyzwisk i wymiany obelg... na dodatek Amy poznala Jacusia Wampira, a Jared raz jest emo, raz jest pijany, a wczoraj nawet byl dziwką. Czy to koniec ich slynnej znajomosci?
to jest okropne! to Ami zaczela czy Jared? Ami chyba nie? w sumie oboje sa winni - Jared po flirtach z Emi se tak poprostu odszedl a ta nagle sie na niego zaczela rzucac bez zadnego sygnalu ^^ na Jareda to zle chyba wplywa po dziwnie sie zachowuje. ciekawe czy gada o tym z Tomusiem..... pewnie na Ami tez zle ale nie widac az tak po niej.

2. Tom Higgenson zawarł wiele nowych znajomosci. Nie dosc, ze biega z Daxem i Robem (którego na codzien wysmiewa ), to na dodatek wczoraj nie bylo go całą noc. Dziwnym zbiegem okolicznosci jest, ze nie bylo rowniez Alison... czy między nimi cos iskrzy?
Tak ale Tom rowniez na poczatku byl bardzo nie mily dla neiktorych osob :P Tom jest jakis dwu licowy.

3. Jessi wczoraj nie bylo i nie wiadomo czemu :D
Tez jestem ciekaw. :majkel:

4. Brian Molko grozi swemu mężowi, Gerardowi, rozwodem. "Gerard się zmienił, pozatym czuje się jakbym go w ogole nie znal" - tłumaczy swoją decyzję. Krążą plotki, że prawdziwą przyczyną jest... Amy, z którą Brian zamierza wziąć ślub.
Gerard źle znosi słowa Briana, wczoraj zniknął na całą noc i do tej pory dziwnie się zachowuje...
hmm... mysle ze Brian mial wczoraj dziwny odpal :D a jak Gerarda nie bylo to sie o niego martwil... a Gerard przecie lata za jakimis chlopcami - Brajan zawsze to tolerowal w miare a teraz widocznie mu nie pasuje. Gerardowi w koncu podoba sie Jacus.

5. Tomek poswięcił się znajomości z Jaredem, przy czym niektorzy odnoszą wrazenie, ze zapomnial o swej zonie. Tymczasem Sara nie jest juz taką duszą towarzystwa jak kiedys...
nie wypowiem sie :D

6. Odkąd w "Galerii" otworzono temat "Problemy", coraz wiecej ludzi postanawia sie zwierzyc ze swych zmartwien. Warunki do tego sa sprzyjające; nie dosc, ze mozna pisac anonimowo, to jeszcze wszyscy maja takie same IP.
Okazuje się, ze jest wiele problemow sercowych:
- Anonim chce zwrocic na siebie uwagę chlopaka, ale przytyla i nie miesci sie w seksowne spodnie.
- Alfonso/a, czyli cichy wielbiciel Jessi, twierdzi, ze probowal wszystkiego, a ona nadal nie zwraca na niego uwagi. Pomimo rad kolegow nie zdecydowal sie napisac do niej pw. Glupi zart czy autentyczna milosc?  :>
- Wiele ludzi zmaga sie z problemem tęsknoty za osobą, której nie ma juz w arbuzie. Należą do nich ., anonim oraz eh. Czy kiedys dowiemy się, kim naprawde są i za kim płaczą po nocach?
najdluzsza plota xD poza tym kraza ploty ze Anonim to Ami albo Gerda, a Alfonsa/o to ja - co jest nie prawda. nawet jezeli bylismy wczoraj razem - i tak to nie ja.

Mysle ze Amy z Jaredem, zarowno jak i Gerard z Brianem, wyjda z tych nieporozumien ;) czasem zdarzaja się kłotnie małżenskie... na pewno wszystko wroci do normy.
Mysle ze Amy szpanuje przed Jaredem ze jej on niby w ogole nie obchodzi. Przynajmniej stara się sprawiac takie pozory. A Jared sie wkurwia i taka sraka wychodzi z tego :P
A Brian ostatnio ma tez jakąś fazę.
Pozatym Jessi zapomnialas wspomniec ze coraz czesciej w domu pije sie alkohol :P zarowno Jared jak i Brian są często niezle nawaleni :D a jak myslicie, kto im proponuje piwo?... :>

A plotke o mnie i Sarze chcialbym zdementowac. Wszystko jest z nami okej, Sara po prostu tez ma problemy (jest psychologiem Amy, Jessi, Alison i szesciolatka :P) więc zostawmy to ^^

Tomek napisał:

Mysle ze Amy z Jaredem, zarowno jak i Gerard z Brianem, wyjda z tych nieporozumien  czasem zdarzaja się kłotnie małżenskie... na pewno wszystko wroci do normy.
Mysle ze Amy szpanuje przed Jaredem ze jej on niby w ogole nie obchodzi. Przynajmniej stara się sprawiac takie pozory. A Jared sie wkurwia i taka sraka wychodzi z tego
A Brian ostatnio ma tez jakąś fazę.
Pozatym Jessi zapomnialas wspomniec ze coraz czesciej w domu pije sie alkohol zarowno Jared jak i Brian są często niezle nawaleni a jak myslicie, kto im proponuje piwo?... :>

A plotke o mnie i Sarze chcialbym zdementowac. Wszystko jest z nami okej, Sara po prostu tez ma problemy (jest psychologiem Amy, Jessi, Alison i szesciolatka ) więc zostawmy to ^^

A Jared i Ami to nie malzenstwo :P kurde ale ze oni by nie mogli ze soba porozmawiac tylko sie przezywaja itp.
co do tego piwa to fakt oni sa czesto narabani... juz chyba pisalem czy ktos inny ze Tom wprowadzil niezle zamieszanie na forum -  nie tylko na forum jak widac :D oni codziennie pija po kilkanascie piw. i codziennie chodza po nowy "zestaw".... Tom ma mocna glowe i jakos nie za bardzo jest pijany - albo dobrze udaje - ale za to po Jaredzie i Brajanku widac i slychac ze sa pijani. moze trzeba wprowadzic zakaz. :P albo po jednym piwie dziennie :P

biedna Sara jak ona sobie z tym radzi.

hm no coz, mnie tez szczerze dziwi ze sie tak skłócili. Moze to wynika z Jareda zazdrosci? :>

a ty Dax tez czesto pijesz :D tylko tobie to wychodzi dopiero po jakims czasie... a Brian wczoraj jak gadal o tym rozwodzie to tez byl jakis spity. A moze to te opary z usmażonego Pidiego tak na niego podzialaly? xD
teraz nastaje jakas era piwna :P

tak tez podziwiam Sare. A wy tu jesczze o niej plotkujecie! :palka: Jestescie be.

2. Tom Higgenson zawarł wiele nowych znajomosci. Nie dosc, ze biega z Daxem i Robem (którego na codzien wysmiewa ), to na dodatek wczoraj nie bylo go całą noc. Dziwnym zbiegem okolicznosci jest, ze nie bylo rowniez Alison... czy między nimi cos iskrzy?
Bobek chyba nie robi sobie nic z tego ze sie z niego smieje - bo jak biegamy to normalnie gadamy xD a z Alison bylismy nad morzem jak juz chyba wiecie =)

Ale Dax przesadzasz - my nie pijemy wcale duzo xP kazdy troche pije i dlatego tak czesto chodzimy po to piwsko. nie wiem jak Jared czy Brian ale ja nie jestem narabany po 4 piwach. a jak zauwazycie ze jestem i bedzie Was to denerwowac to przestane - zeby nie bylo awantur -.-

ogolnie widze ze najwieksza plotka jest klotnia Jareda i Emi ^^ ciekawe jak Leto tu zajrzy i co powie - ja sobie wyobrazam ze zaraz zacznie sie klocic.

ej Tom ja zauwazylam ze chyba ty jestes ciagle narabany? :D tylko jak przyjechales to byles trzezwy bo nie mogles prowadzic po pijaku. A potem juz miales faze. Raz jestes mily, a raz agresywny - jakby po alkoholu.

Np. wczoraj - mily Tom proponuje Alison jajecznice. Alison odmawia, ale Tom czestuje ja piwem.
Po wypiciu piwa Alison staje sie senna. Widzac to dzentelmenski Gerard (xD) proponuje, ze zaprowadzi ją do łazienki by sie umyla. Alison sie wykreca bo jest juz spiaca. Tom zaczyna sie costam wydzierac zeby ja zostawil, w ten sposob rozgwiazda zostaje uznana za zboczenca, a Tom oczywiscie goscinny i mily.
Alison udaje sie do lazienki, i nagle przytomnieje - dochodzi do wniosku, ze nie ma recznika. Tom (juz po wypiciu) wydziera się na  nią ze jest zawszona i zeby spadala sie myc do dziewczyn. Alison odchodzi.

Po zjedzeniu jajecznicy (:D) Tom trzezwieje i uznaje ze idzie przeprosic Alison :> ta rzecz jasna wybacza bo juz ma dobry nastroj, po czym znikaja na cala noc. (taka jest moja wersja :P)

To jest smieszne, jak sie czyta, ale kto wie, co bedzie dalej? Wiadomo ze alkohol powoduje agresje. Mysle, ze tez przez to Jared ma problemy.

jakie powazne oskarzenie!! moze on jeszcze sie nie wyluzowal i dlatego pije. bo przeciez przyjechal i byl taki cichu a jak sie napil dopiero mu odbilo i co chwile mial jakis odpal. on rano na prawde sie normalnie zachwouje jak z nami biega. nie wyglda na spitego. moze on przesladuje Roba po pijaku :D
mysle ze trzeba wprowadzic zakaz piwa :P

na zakaz piwa przydaloby sie zrobic ankiete.
Kiedys nie bylo takich problemow, bo nikt nie pil, tylko na imprach albo jak mial zly nastroj. A teraz to jakas plaga. Ciagle tylko slysze albo "chcesz piwo?", albo widze ludzi z piwem.
Powazne oskarzenie? Mysle ze po prostu trzeba poniesc jakies konsekwencje.
Wybacz Tom nie znam cie, a tak cie posądzam, ale po prostu jest pewne zagrozenie z twojej strony. Skoro jak tylko wszedles to od razu wybuchla rewolucja.

Moim zdaniem to nie powinnas oskarzac Toma. Koles po prostu wie co sie dzieje wokół.
Sami widzicie, jakie plotki. Wszyscy sie ze wszystkimi kłóca albo maja odrzucone uczucia. Wtedy przychodzi Tom-pocieszyciel i proponuje ci piwo. I masz poczucie ze jest choc jeden czlowiek, ktory o Tobie mysli. Wiec bierzesz to piwo... :D

To smutne ale moim zdaniem tak to wyglada :P ide wieszac pranie :D

Amisia napisał:

ej Tom ja zauwazylam ze chyba ty jestes ciagle narabany? tylko jak przyjechales to byles trzezwy bo nie mogles prowadzic po pijaku. A potem juz miales faze. Raz jestes mily, a raz agresywny - jakby po alkoholu.

Np. wczoraj - mily Tom proponuje Alison jajecznice. Alison odmawia, ale Tom czestuje ja piwem.
Po wypiciu piwa Alison staje sie senna. Widzac to dzentelmenski Gerard (xD) proponuje, ze zaprowadzi ją do łazienki by sie umyla. Alison sie wykreca bo jest juz spiaca. Tom zaczyna sie costam wydzierac zeby ja zostawil, w ten sposob rozgwiazda zostaje uznana za zboczenca, a Tom oczywiscie goscinny i mily.
Alison udaje sie do lazienki, i nagle przytomnieje - dochodzi do wniosku, ze nie ma recznika. Tom (juz po wypiciu) wydziera się na  nią ze jest zawszona i zeby spadala sie myc do dziewczyn. Alison odchodzi.

Po zjedzeniu jajecznicy () Tom trzezwieje i uznaje ze idzie przeprosic Alison :> ta rzecz jasna wybacza bo juz ma dobry nastroj, po czym znikaja na cala noc. (taka jest moja wersja )

To jest smieszne, jak sie czyta, ale kto wie, co bedzie dalej? Wiadomo ze alkohol powoduje agresje. Mysle, ze tez przez to Jared ma problemy.

jezeli myslisz ze jestem narabany moge przestac pic(np. jutro- 0piwa) i zobaczymy czy faktycznie za duzo pije. ja na pewno nie wiem ze jestem pijany(zreszta przewaznie sie o tym nie wie) ale w takim razie jakos inaczej to przechodze. W sytuacji ktora nazywasz wytrzezwieniem nie czuje sie jak po piciu- nie boli mnie glowa czuje sie normalnie.
co do wczorajszej sytuacji nie mialo to tak wygladac- ze Gerard jest zboczencem. co do krzyku to wiem ze to bylo glupie i bezmyslne - nadal dziwnie sie z tym czuje.  mysle ze nie jadlem na tyle dlugo tej jajecznicy zeby wytrzezwiec wiec jak juz to przepraszalem Alison nietrzezwy.
mysle ze Jared jednak nie ma przez to problemow. problemy to on moze miec przez Ciebie. pije zeby sie troche wyluzowac(w sumie nie wiem czy on w ogole ma jakis problem z Toba.) - z reszta niech sam napisze.

Amisia napisał:

Powazne oskarzenie? Mysle ze po prostu trzeba poniesc jakies konsekwencje.

i co mam przestac pic? a moze odejsc :D spoko czekam na propozycje.

Amisia napisał:

Wybacz Tom nie znam cie, a tak cie posądzam, ale po prostu jest pewne zagrozenie z twojej strony. Skoro jak tylko wszedles to od razu wybuchla rewolucja.

I co to moja wina ze jest rewolucja? ze Jared albo Brajan lubi wypic piwo? przeciez nie sa dziecmi jak nie chca to nie musza - ja im tylko proponuje. niech sie pilnuja.  a co do mojej agresji okej moge przstac pic. trza zrobic ankite tak jak mowilas.
Rob to nie jest tak ze ja Was pocieszam. tylko proponuje. najczesciej jest tak ze mowie ze ide po piwo i ktos krzyczy to ja tez chce i tyle.

Tom napisał:

mysle ze nie jadlem na tyle dlugo tej jajecznicy zeby wytrzezwiec wiec jak juz to przepraszalem Alison nietrzezwy.

Hmmm to co to za jajecznica byla :D

Ja osobiscie uwazam jak Tom. To ze mnie obrazil (xD) to co z tego? Nikomu nie stala sie krzywda wiec czemu w ogole Amy o tym dyskutujesz? Przeciez ciebie to nie dotyczy.
Po drugie, kiedys taki sam problem byl z papierosami. Ze wszyscy palą i się trują. Ludzie, przeciez co my w jakims kosciele mieszkamy? Problem sam sie rozwiązal, ankieta byla ale wiekszosci bylo to obojetne o ile dobrze pamietam.
Po trzecie - z calym szacunkiem Amy, ale skoro ty masz problem z Jaredem to czemu obwiniasz wszystkich naokoło? Moze powinnas poszukac przyczyny miedzy wami, a nie wszystkim dookoła zycie zatruwasz. Tom bedzie mial poczucie winy chociaz nic nie zrobil. :P

Ale afera, super klotnia o jakies tam proponowanie piwa :P Tu znowu uwaga do Amy - skoro zaczynasz takie tematy to najwidoczniej ci sie nudzi, a czy nie lepiej byloby ten czas poswiecic dla Jareda? Dziekuje za uwage :P I przepraszam, jezeli kogos urazilam.

A teraz beda ploty, ze Alison spedzila noc z Tomem i teraz go broni, a on przeciez taki dla niej niedobry ^^

... moje skromne zdanie:
wszyscy mają jakies problemy i wszyscy to wiedzą, więc kazdy znajduje sobie jakas winną osobe, ktora tez ma jakis tam problem, w ten sposob wszyscy są zdezorientowani bo sobie nie radzą i tak dalej. Tylko nie wiem czemu akurat wszystko zwala sie na Toma? Tom jest nowy a wy juz sie na nim uwzieliscie.
Jesli chodzi o piwo to mam takie zdanie jak Alison. Jako byly pijak (:D) jestem z siebie dumny :D

i oczywiscie znowu zaistnial :off: :P
wracajac do plot - moze trzeba najpierw sie zastanowic, dlaczego Amy i Jared po imprezie w Wiselce przestali sie do siebie odzywac?
Wczesniej myslalam ze moze Jared jest zazdrosny bo Amy tegowala sie z Brianem. Ale przeciez Jared nigdy nie byl zazdrosny :D

Alison napisał:

Hmmm to co to za jajecznica byla

magiczna xD

Alison napisał:

Po trzecie - z calym szacunkiem Amy, ale skoro ty masz problem z Jaredem to czemu obwiniasz wszystkich naokoło? Moze powinnas poszukac przyczyny miedzy wami, a nie wszystkim dookoła zycie zatruwasz. Tom bedzie mial poczucie winy chociaz nic nie zrobil.

no wlasnie chcialem to napisac ze teraz ja bede meic problemy i Wy bedziecie do mnie podchodzic z piwem mrgreen

Gerard ale w sumie jak juz to tylko Ami sie na mnie uwziela :P

Dzieki za poparcie =)

hm ale na Gerarda tez wczoraj od ciebie niezle obelgi polecialy :] z tego co slyszalam :]

wiecie co... ja na prawde jestem wredny zarazam Was katarem, wrzeszcze na Was, przeze mnie jest juz 2 strona w plotkach.
no i nie przeprosilem Gerarda. Szczerze mowiac nie pamietam dlaczego na niego krzyczalem.
EDIT a wlasciwie po co.

jaka skrucha... przyznal sie do grzechow... :D
oj Tom no, wcale nie.
Patrzcie, nawet jak probowalam zmienic temat  to sie nie da :D ciekawe kiedy Brian wbije na forum :P
p.s. Widzieliscie ze sie regulamin zmienil? :D Tom taka rewolucje robi ze nawet juz mozna offtopowac...

bleee.... dzisiaj jest tak mulaco....
tak widzielismy. ja ide powkladac nastepne naczynia bye.

Alison napisał:

Po trzecie - z calym szacunkiem Amy, ale skoro ty masz problem z Jaredem to czemu obwiniasz wszystkich naokoło? Moze powinnas poszukac przyczyny miedzy wami, a nie wszystkim dookoła zycie zatruwasz. Tom bedzie mial poczucie winy chociaz nic nie zrobil. :P

Ale afera, super klotnia o jakies tam proponowanie piwa :P Tu znowu uwaga do Amy - skoro zaczynasz takie tematy to najwidoczniej ci sie nudzi, a czy nie lepiej byloby ten czas poswiecic dla Jareda? Dziekuje za uwage :P I przepraszam, jezeli kogos urazilam.

Super.
Z CALYM SZACUNKIEM ALISON - myslisz się. Nie mam zadnego problemu. Chyba juz bardziej Gerard przezywa to, ze kłoce sie z Jaredem, niz ja.
Pozatym nie obwiniam wszystkich naokolo, juz mowilam ze nie mam nic do Toma, tylko tak sobie spekuluję.

Eh. Nie bede tracila czasu zeby wam to tlumaczyc. Jared wejdzie na forum i znowu uslysze ze jestem glupia baba takze... po prostu pozostawie to bez komentarza.

bozzee  ;/ az mi sie pisac nie chce.

1. Jared i Ami:
nie lubie i nie wiem co mam napisac o plotkach dotyczacych mnie i Ami. ajk chcecie to sobie plotkujcie ja sie nie wypowiadam.
tylko male komentarzyki :D :

Tom napisał:

mysle ze Jared jednak nie ma przez to problemow. problemy to on moze miec przez Ciebie. pije zeby sie troche wyluzowac(w sumie nie wiem czy on w ogole ma jakis problem z Toba.) - z reszta niech sam napisze.

nie mam zadnego problemu. nie obchodzi mnie ze Ami zadaje sie z jakim 16 latkiem. pije bo mi sie tak podoba i to moja sprawa(chyba ze wiekszosci bedzie to przeszkadzac albo cos w tym stylu.)

Jessi napisał:

Wczesniej myslalam ze moze Jared jest zazdrosny bo Amy tegowala sie z Brianem. Ale przeciez Jared nigdy nie byl zazdrosny

ja nie jestem zazdrosny. tak jak pisalem wczesniej nie obchodzi mnie to co robi Ami.

Ami napisał:

Chyba juz bardziej Gerard przezywa to, ze kłoce sie z Jaredem, niz ja.

a po co jeszcze w to mieszasz Gerarda?!


2. Sprawa Toma:
rowniez popieram Toma i Alison i innych :P mysle ze jak wrzeszczy na innych to nie jest to jakas agresja przeciez ich nie bije nie popycha itp :P Tom jest troche dziwny ale nie mam nic do niego :D

3. Ogolnie:
Jessi gratulacje za swietnie napisane plotki! jak do jakiejs gazety ^^

he :D przeczytalem tę wypowiedz z zapartym tchem ^^
mysle Jared ze krzywdzisz Amy takimi dosadnymi uwagami...bo ja na pewno bardzo obchodzi co ty robisz tylko tak pozuje przed innymi. To znaczy rob jak chcesz, to nie moja sprawa.
To znaczy ja sie nie mieszam i jakbys chcial to bym z toba o tym pogadal. Ale chyba nie ma takiej potrzeby :] jestem pewny ze wiesz co robisz.
Tylko co do cholery musialo sie wydarzyc, ze ziejecie do siebie taka nienawiscią? Az trudno uwierzyc ze kiedys wszyscy glosowali ze pasujecie do siebie :]
Oh nie nawidze sie wypowiadac w plotkach :] chyba ze cos dotyczy mnie. W ogole nie powinno sie takich spraw rozstrzygac na forum, tak sądze. Pewnie Amy teraz odpowie Jaredowi jakos brzytko i tak dalej...

BOZE AMY! Co ty taka drazliwa?! Masz okres czy co :P

Mowie wam... Amy ma momenty w zyciu ze jest tak okropnie czepialska... :/

Tomek napisał:

mysle Jared ze krzywdzisz Amy takimi dosadnymi uwagami...bo ja na pewno bardzo obchodzi co ty robisz tylko tak pozuje przed innymi.

No to sorry ale mnie to nie bawi jak ona se tak 'pozuje'.

Tomek napisał:

To znaczy ja sie nie mieszam i jakbys chcial to bym z toba o tym pogadal. Ale chyba nie ma takiej potrzeby :] jestem pewny ze wiesz co robisz.

Dzieki Tomus =)

Tomek napisał:

W ogole nie powinno sie takich spraw rozstrzygac na forum, tak sądze.

W sumie tez tak sadze. Ale nie mam ochoty z nia rozmawiac. To w koncu Jessi zaczela jakby temat(oczywiscie nie mam za zle czy cos plotki sa powszechne i tyle). ja tylko sie wypowiadam na Wasze posty a nie Ami. tzn wiecie o co chodzi? nie odgryzam sie czy cos. tylko z tym Gerardem musialem napisac.

Hmmmm a ty Jared z Gerardem tez miales jakis problem nie? :D ze nie chcial ci czegostam wybaczyc.
A potem przestales rozmawiac z Amy.
Dobra nie gadam bo nawrzeszczysz na mnie. Ja w ogole nie wiem o co chodzi bo jestem nowy, a to na pewno są jakies sprawy ze starych czasow wiec juz nic nie mowie.

omg! duzo by tu pisac ale jestem zbyt zmeczona choroba :D ogolnie temat katastrofa xD
bardzo dziekuje Ci Tomus ;)

hm respekt dla Sary :please: ze tak umiejetnie zakonczyla dyskusję :P

Sara jest mondra =]
ej.... to jak zaplotkuje xD dzisiaj po raz drugi Alison i Tom poszli na spacer...... a pada deszcz jest zimno jak diabli ..... a to jeszcze nie koniec!(:lol:) umowili sie na 20(z tego co slyszalem) a Tom byl na forum za 15 21 ^^

no bo Tom jest niedobry xD

Alison napisał:

A teraz beda ploty, ze Alison spedzila noc z Tomem i teraz go broni, a on przeciez taki dla niej niedobry ^^

buahaha :D ciekawe czy przelozyl xD Ale jak ona umawiala sie z Jonem to tez nie przychodzil punktualnie ^^

no ciekawe co bedzie :D ale pewnie mu wybaczyla bo nie ma ich juz godzinke :D

ekhm... A Jessi i Dax sie zabawiają bez stanika ^^ :P (ale plota ojeju! :D)

eee...

Jared napisał:

ej.... to jak zaplotkuje xD dzisiaj po raz drugi Alison i Tom poszli na spacer...... a pada deszcz jest zimno jak diabli ..... a to jeszcze nie koniec!() umowili sie na 20(z tego co slyszalem) a Tom byl na forum za 15 21 ^^

w sumie to nie plotka tylko prawda. wcale nie bylo zimno tak bardzo nie Alison? xP  przelozylem dla ciekawskich. Jared skad Ty o tym wszystkim wiesz?!

Amisia napisał:

ekhm... A Jessi i Dax sie zabawiają bez stanika ^^  (ale plota ojeju! )

haha  w jakies "Zadania" :D:D

"Jared Leto i Amy poklocili sie. Od dluzszego czasu nie rozmawiali ze sobą, a wczoraj doszlo do wyzwisk i wymiany obelg... na dodatek Amy poznala Jacusia Wampira, a Jared raz jest emo, raz jest pijany, a wczoraj nawet byl dziwką. Czy to koniec ich slynnej znajomosci?" - to jest teraz chyba najbardziej aktualna plota ;) ale napisalam nowe :)

nie chce ic mowic, ale afera piwna powraca... :>

oj wcale nie xD chyba tylko wtedy raz bylismy pijani :D a ten jak tera zaczynamy zycie na wsi to dopiero moze byc xD taka wiocha wszyscy pijacy :lol: